Choć nie palił się duży obszar, to do pożaru wysłano aż trzy zastępy straży pożarnej. Wszystko dlatego, że zagrożone były zabudowania

Pożar suchej trawy jaki miał miejsce wczoraj późnym popołudniem w gminie Borek Wlkp. mógł mieć fatalne skutki. Wszystko wskazuje na to, że powodem pojawienia się ognia była bezmyślność osoby bądź osób, które zaprószyły ogień.

Do pożaru doszło w czwartek 9 sierpnia około godz. 18:15 w miejscowości Trzecianów Osiedle w gminie Borek Wlkp. Paliła się sucha trawa na powierzchni około 100 metrów kwadratowych. Choć nie był do duży obszar, to do pożaru wysłano trzy zastępy straży pożarnej - JRG Gostyń, OSP Borek Wlkp. i OSP Karolew. - Pożar wybuchł w okolicy zabudowań, zagrożone były budynki - mówi ognm. Mateusz Rajewski, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń. Jak ustalono przyczyna pojawienia się ognia było najprawdopodobniej zaprószenie ognia.

W takie upały niewiele trzeba, aby doszło do zaprószenia ognia, dlatego strażacy apelują o szczególną ostrożność czy to przy pracach żniwnych, czy podczas wypoczynku, np. lesie.