Zamknij

Polerowicz: W regionie gostyńskim młodzi ludzie powodują ponad 20 procent zdarzeń. Uważamy, że ważna w tym wszystkim jest też rola rodziców

12:49, 14.09.2017 MiS
Skomentuj

Statystyki nie kłamią. Ponad dwadzieścia procent wszystkich wypadków i kolizji na drogach powiatu gostyńskiego powodują młodzi kierowcy. Gostyńscy policjanci nieustannie prowadzą akcje prewencyjne kierowane do młodych ludzi, ci jednak nie zawsze słuchają dobrych rad. Tym razem swój apel funkcjonariusze wystosowali do rodziców i opiekunów, ażeby potraktowali kurs prawa jazdy jako inwestycję w wiedzę, a nie wyłącznie jako wydatek finansowy w myśl zasady "oby tylko zdać".

Bezpieczeństwo na drogach zależy przede wszystkim od nas samych, dlatego każdy kierowca im wcześniej zacznie poznawać dobre nawyki na drodze, tym bardziej zaprocentuje to w przyszłości. - Próbujemy robić wszystko, aby móc poprawić bezpieczeństwo na drogach powiatu gostyńskiego. Staramy się uświadomić tych najmłodszych, aby nie czuli się bezkarni i zrozumieli, że powinni kierować się rozsądkiem - mówi Adrian Polerowicz, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu. - Nie zawsze tak jest, o czym świadczy ilość wypadków i kolizji powodowanych przez młodych kierowców. W regionie gostyńskim młodzi ludzie powodują ponad 20% zdarzeń. Uważamy, że ważna w tym wszystkim jest też rola rodziców, aby od najmłodszych lat dawali dzieciom dobry przykład. Niestety często młodzi ludzie próbują zaimponować swoim rówieśnikom, ale na to wpływu nie ma już nikt - mówi naczelnik Polerowicz.

Gostyńscy policjanci postanowili wystosować apel do rodziców i opiekunów młodych kierowców, którzy starają się o uzyskanie prawa jazdy. - Postanowiliśmy zaapelować do rodziców, ażeby potraktowali kurs prawa jazdy jako inwestycję w wiedzę, umiejętności i przydatne doświadczenie dziecka, a nie wyłącznie jako wydatek finansowy w myśl zasady "oby tylko zdać", dlatego tak ważny jest też wybór odpowiedniego instruktora - mówi Adrian Polerowicz, naczelnik gostyńskiej drogówki.

Na łamach portalu Gostyń24 wielokrotnie opisywaliśmy zdarzenia, w których sprawcami okazali się być początkujący kierowcy mający prawo jazdy rok, dwa, trzy lata. Oto kilka przykładów:

-4 sierpnia w środku nocy na ul. Hutnika w Gostyniu młody kierowca BMW zignorował znak "Stop" i doprowadził do zderzenia z ciężarówką. Uderzenie było na tyle silne, że mercedes przewrócił się na bok, blokując przejazd na całej szerokości jezdni.

-12 sierpnia na prostym odcinku drogi Pudliszki - Rokosowo 19-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem, wpadł do rowu i dachował.

-17 czerwca  na trasie Czarkowo - Drzewce  samochód osobowy, którym kierował 21-letni mieszkaniec gminy Gostyń, na łuku drogi uderzył w drzewo.

-16 lutego w Piaskach na ul. Drzęczewskiej 21-letni kierowca BMW nie zapanował nad autem i uderzył w ogrodzenie posesji, w samochodzie były jeszcze dwie osoby, jedna z nich trafiła do szpitala.

Policjanci przypominają, jakie sankcje grożą młodym kierowcom, którzy popełniają wykroczenia drogowe. Po pierwsze limit punktów karnych dla początkujących kierowców wynosi 20 (a nie 24 jak w przypadku doświadczonych kierowców). Jeżeli w okresie pierwszego roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy zostanie powyższy limit przekroczony, młody kierowca będzie zobowiązany do ponownego zdania egzaminu. Nadmienić należy, że młody kierowca nie może zredukować liczby posiadanych punktów karnych poprzez udanie się na szkolenie. Ponadto jeżeli w okresie 2 lat od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazda popełni przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (wypadek drogowy) lub trzy wykroczenia określone w art. 86§1 lub 2 (kolizje), art. 87§1 (prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu), art. 92a kw (przekroczenia dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h) lub art. 98 kw,(stworzenie zagrożenia poza drogą publiczną), policjant zatrzyma prawo jazdy, a na wniosek Komendanta Wojewódzkiego Policji zostanie wydana decyzja o cofnięciu uprawnień.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

XX

0 4

20% to nie jest dużo 14:01, 14.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wiadomowiadomo

6 1

Nie bez powodu dwa z czterech wypadków zostały spowodowane przez kierowców BMW. Uprzedzając ataki - nie mam nic do BMW jako marki. Natomiast faktem jest, że znaczna część wiejskich ćwierćmózgów upodobała sobie właśnie stare, rozpadające się BMW. I pisząc "wiejskich" bynajmniej nie mam na myśli osób z wiosek. 14:28, 14.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

poszkodowanaposzkodowana

5 0

Artykuł bardzo dobry i idea także. Jednak z doświadczenia wiem że policja swoje a sąd swoje. W konkretnym przypadku policja wnioskowała o zabranie prawa jazdy na rok i karę grzywny a sąd wydał wyrok zatrzymania prawa jazdy na 6 miesięcy i grzywnę 600zł. Śmiechu warte w stosunku do wyrządzonej krzywdy i skali przestępstwa. A rodzice mogą i to dużo tylko z tym dawaniem dobrego przykładu już jest problem. 15:11, 14.09.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

No właśnie No właśnie

3 0

Zacząć należy od domu. Pokazując właściwe zachowanie, ucząc choćby zapinania pasów przed ruszeniem robimy coś dobrego dla przyszłości dziecka. Później samo będzie wymagało tego samego od rówieśników 21:25, 14.09.2017


Obserwator24Obserwator24

0 3

Prowadza akcje śpiąc jak bobry w radiowozie. hehehe 16:02, 14.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dik dikDik dik

1 0

Śpiące królewicze byli z prewencji 00:21, 15.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

John-fritJohn-frit

0 1

Ponad 20% to naprawdę mało. Czyli 75% wypadków i kolizji powodują dorośli. 05:58, 15.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%