Zamknij

Oprócz biskupiańskich zespołów na scenie zaprezentowały się inne formacje z różnych stron kraju oraz z zagranicy

10:34, 10.09.2018 MiS Aktualizacja: 15:39, 10.09.2018
Skomentuj

Tłumy miłośników folkloru odwiedziły Domachowo, biorąc udział w 8. edycji Festiwalu Tradycji i Folkloru. Wydarzenie jak zawsze obfitowało w taniec i muzykę tradycyjną z Polski i zagranicy. Prawdziwym hitem okazały się występy najmłodszych Biskupian, którzy na scenie stawiali swoje pierwsze kroki. Goście chętnie próbowali też smakołyków regionalnych i podziwiali lokalne rękodzieło.

Domachowo to niewielka miejscowość w centrum Biskupizny - terenu wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To tutaj od ośmiu lat odbywa się Festiwal Tradycji i Folkloru, który drugi rok z rzędu połączono z Festiwalem Tożsamości i Kultury Wsi Odnowionej. - Dla nas to najważniejsza impreza związana z folklorem w ciągu roku. Wydarzenie, które skupia wszystkie biskupiańskie grupy, zespoły, rękodzielników i członków partnerstwa na rzecz Biskupizny - mówiła Agnieszka Wujek, dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Rekreacji w Krobi. - W momencie kiedy folklor jest wpisany na krajowa listę UNESCO, to nie można zaprzepaścić tego dziedzictwa i myślę, że ten festiwal pokazuje, że to jest świetna impreza, która promuje gminę Krobia i warto ją organizować. Bardzo staramy się, aby program był jak najbogatszy i oryginalny w porównaniu do poprzednich lat, aby coś nowego, fajnego na festiwalu znalazło się - dodała szefowa GCKiR w Krobi.

Po inaugurującej wydarzenie mszy świętej odprawionej w kościele w Domachowie oraz barwnym korowodzie przez wieś na festiwalowej scenie zaprezentowały się zespoły biskupiańskie ze specjalnie opracowanym widowiskiem. - Pokazaliśmy w innej odsłonie dzieci. W widowisku „Odpust na Biskupiźnie” najmłodsi ubrani byli w dawne stroje. Zobaczyliśmy, jak kiedyś bawiły się dzieci, a w dniu odpustu po kościele szły na jarmarki i kupowały zabawki. To była nowość na tegorocznym festiwalu - eksperyment, który na stałe może wejść do repertuaru. To też część większego projektu, który realizujemy w z dziećmi. Jesteśmy w trakcie produkcji płyty z piosenkami dziecięcymi - mówiła dyrektor Agnieszka Wujek. - Zespół folklorystyczny dla dorosłych też miał swój projekt, który przypominał dla odmiany najstarsze melodie z Biskupizny i stroje, które niegdyś noszono. My dzisiaj mamy utrwalony taki jeden wzorzec stroju biskupiańskiego, a przecież moda na Biskupiźnie też się zmieniała, stąd wielu członków zespołu występuje dziś w innych niż zwykle strojach - dodała dyrektor GCKiR w Krobi.

Oprócz biskupiańskich zespołów na scenie pokazały się też inne formacje z różnych stron kraju: Zespół Górali Czadeckich „Pojana”, Zespół Folklorystyczny „Lira”, Zespół Pieśni i Tańca „Drzewiczanie”, Zespół „Semplicze” oraz z zagranicy: Marga Muzika z Litwy i Kapela „Studnia” z Białorusi! Na zakończenie zorganizowano „etnodyskę” z DJ Dagą i kapelami dudziarskimi. Można było również spróbować przysmaków przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich. Nie zabrakło stoisk z rękodziełem i strefy zabaw dla najmłodszych.

Festiwal w Domachowie jest największą imprezą poświęconą muzyce tradycyjnej w tej części Wielkopolski i rokrocznie przyciąga rzesze miłośników kultury ludowej. - Jest wiele osób, które mają korzenie albo ich przodkowie tutaj żyli i dlatego chcieli ten folklor poznać. Przyjeżdża tu wiele osób z różnych stron, naukowcy, etnografowie, żeby dotknąć tej Biskupizny na miejscu i wielu mieszkańców z naszej gminy oraz okolicznych gmin jako na wydarzenie artystyczne - mówił burmistrz Sebastian Czwojda, który raz do roku, właśnie z okazji Festiwalu Tradycji i Folkloru zakłada tradycyjny strój biskupiański. - To strój męski, świąteczny w kolorze biskupim, są w nim cechy charakterystyczne dla stroju wielkopolskiego - buty oficerki, kapelusz - mówił burmistrz Czwojda. - To jest święto Biskupizny. Całą rodziną ubieramy tradycyjne stroje, zachęcam też innych, aby raz do roku takie elementy tradycyjnych strojów założyć - kontynuował. - To jest element naszej tożsamości, kultury rodzimej, która gdzieś ukształtowała się przez kilkaset lat. To jest coś wartościowego, co potrzeba szanować i dążyć do tego, aby zostało zachowane - podsumował burmistrz Sebastian Czwojda.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

123123

1 2

A ona NA FALI to już nikt nie pamieta. Dziewczyny w wakacje już się przygotowywały i nikt o tym nie wspomina. 12:11, 10.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

CiociaCiocia

3 0

O Biskupianach ze Szkoły Podstawowej w KROBI też nikt nie pamięta. 16:58, 10.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%