Zamknij

Rozbudowa SPZOZ w Gostyniu stanęła pod znakiem zapytania. Wszystko dlatego, że do przetargu nie przystąpiła żadna firma

14:20, 31.07.2018 JJ Aktualizacja: 19:06, 01.08.2018
Skomentuj

Ani jedna firma nie była zainteresowana rozbudową gostyńskiego szpitala. Nie będzie więc na razie zapowiadanej hucznie modernizacji SP ZOZ. To kolejna inwestycja, z którą powiat ma problem. Wcześniej nikt nie chciał ryzykować, wchodząc z nim w partnerstwo publiczno-prywatne

Zapowiadana od dawna konieczność rozbudowy SPZOZ w Gostyniu stanęła pod znakiem zapytania. Wszystko dlatego, że żadna firma nie przystąpiła do przetargu na jego rozbudowę. Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie powiatu, już 20 marca 2018 roku samorząd podpisał umowę z przedstawicielem Urzędu Marszałkowskiego na dotację zadania w kwocie około 2,5 mln zł. Dołożył też z własnych środków. I choć wiadomość ta szybko obiegła niektóre media, to radość była raczej przedwczesna. - Zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców są dla nas najważniejsze. (...) W ostatnim czasie dużo inwestujemy w ochronę zdrowia. Pozyskaliśmy środki na termomodernizację, teraz podpisujemy kolejną umowę na rozbudowę szpitala. Zapewnienie zdrowia i bezpieczeństwa to jedno z najważniejszych zadań, które stoi przed samorządem - mówił kilka miesięcy temu starosta Robert Marcinkowski.

Powiatowe plany pokrzyżowało samo życie. W wymaganym terminie, czyli do 18 lipca, nie zgłosił się żaden wykonawca, dlatego przetarg unieważniono. Oficjalna informacja o tym pojawiła się w Biuletynie Informacji Publicznej dopiero wczoraj, 30 lipca. Być może dlatego, że jak mówi stare powiedzenie, sukces ma wielu ojców, a porażka zawsze jest sierotą...

Modernizacja SP ZOZ w Gostyniu zakładała powstanie nowego trzypiętrowego budynku, który miał przylegać bezpośrednio do głównej części szpitala. Na parterze zaplanowano poradnie przyszpitalne, gabinety zabiegowe i lekarskie oraz diagnostyczne (chirurgiczna i chirurgii dziecięcej, gastroenterologiczna, kardiologiczna). Na pierwszym piętrze miała powstać centralna sterylizatornia, bezpośrednio połączona z blokiem operacyjnym. W projekt wpisano też powiększenie oddział chirurgicznego, wewnętrznego oraz budowę oddziału paliatywnego, a także przebudowę piwnicy, parteru, I i II piętra „starego budynku” oraz budowę windy. Niestety życie napisało własny scenariusz, dlatego inwestycja póki co stanęła pod znakiem zapytania.

To kolejny po PPP projekt firmowany przez starostę Marcinkowskiego, który nie do końca wypalił. Zaledwie miesiąc temu unieważniono postępowanie pn. "Budowa i modernizacja dróg powiatowych na terenie powiatu gostyńskiego w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego", ponieważ żadna z firm nie podjęła się tego ryzyka. Tym samym nie dojdzie na razie do realizacji zadania, w ramach którego miało zostać wyremontowanych około 30 kilometrów dróg na terenie czterech gmin. Przedstawiciele starostwa powiatowego zapytani, dlaczego do przetargu nie zgłosiła się żadna firma, odpowiedzieli nam, ale dopiero po tym, jak starosta zdążył się "nagadać" w wybranych przez siebie mediach. - Należy podkreślić, że zainteresowanie projektem wyraziły trzy firmy, które po weryfikacji zostały zaproszone do dialogu konkurencyjnego, na którym omawiano zakres techniczny, finansowy i prawny przedsięwzięcia. Do ogłoszonego przetargu nie przystąpiła jednak żadna z tych firm. Jako prawdopodobną przyczynę można wskazać kilka kwestii. Według analiz rządowych w Polsce skuteczność podpisywania umów o partnerstwie publiczno-prywatnym jest na poziomie niespełna 25 %. Na taki stan rzeczy wpływ mogą mieć: podział ryzyka, koszt kapitału, uwarunkowania prawne i cenowe na rynku. Poza tym firmy działające w branży drogowej mają alternatywnie duży zasób zamówień, odbywa się wiele innych przetargów w zakresie budowy dróg. Póki co rynek zasilany jest inwestycjami realizowanymi ze środków unijnych. W sytuacji, gdy strumień pieniędzy z Unii będzie mniejszy, PPP może być szansą na szybką poprawę stanu dróg. Powiat gostyński dzięki przeprowadzeniu całej procedury PPP będzie na te okoliczności przygotowany - poinformowała Joanna Jakubiak, inspektor ds. promocji i projektów.

Na tłumaczenia powiatowych urzędników nieco inaczej patrzą przedstawiciele jednej z firm biorących udział we wcześniejszych negocjacjach. Ich zdaniem powiat gostyński przeznaczył na inwestycję zbyt mało pieniędzy, dlatego nie podjęli się tego zadania. Wygląda więc na to, że skończyły się czasy, gdy to samorządy dyktowały firmom warunki. - Przetargi realizowane w formule partnerstwa publiczno-prywatnego są zwykle dwustopniowe - tak jak w przypadku projektu w Gostyniu. W pierwszej fazie wybiera się oferentów, z którymi następnie negocjuje się warunki kontraktu - poinformował zespół prasowy firmy Strabag. - Pierwotny zakres projektu bardziej odpowiadał typowemu zamówieniu publicznemu niż projektowi realizowanemu w formule PPP. W trakcie negocjacji zakres projektu został zwiększony i dopasowany do formuły PPP, tak aby potencjalny partner prywatny mógł przejąć w pełni ryzyko budowy oraz ryzyko dostępności. Dzięki sprawnie przeprowadzonym negocjacjom został wypracowany finalny zakres umowy satysfakcjonujący obie strony. Niestety, w ślad za zwiększonym zakresem projektu Starostwo nie przeznaczyło większych środków budżetowych na jego realizację. Mając świadomość ograniczonych środków będących w dyspozycji Starostwa na ten projekt (określonych w Wieloletniej Prognozie Finansowej), spółka zdecydowała, że ostatecznie nie przedstawi oferty - czytamy w przesłanej odpowiedzi.

Dodajmy, że na działania związane z realizacją projektu PPP z budżetu powiatu wydano 49 200 zł. Były to koszty związane z doradztwem/konsultingiem prawno-finansowym i opracowaniem stosownych dokumentów w tym zakresie.

Wszystko wskazuje na to, że dwie sztandarowe inwestycje powiatu zawisły na włosku. Jeśli nic się nie zmieni, może nie będzie ich komu zrealizować. Partnerstwo publiczno-prywatne miało być antidotum na powiatowe drogi, których zadłużony powiat nie jest już raczej w stanie udźwignąć, a to oznacza, że przez kolejne lata będziemy dalej narzekać na dziury, bo z pustego i Salomon nie naleje. A co ze szpitalem? To zapewne wkrótce się wyjaśni. Póki co koniunktura na rynku budowlanym jest dobra, dlatego firmy mogą dziś przebierać w ofertach. Z drugiej strony, patrząc na zbliżający się okres wyborczy, powiat zrobi wszystko, żeby zrealizować zadanie. W przeciwnym razie starosta i jego ugrupowanie mogą nie dostać na to kolejnej szansy.

(JJ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(23)

do g24do g24

23 14

im gorzej w szpitalu to gostyn24 bardziej sie cieszy>? 15:52, 31.07.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Jurek z gminyJurek z gminy

17 7

Jarek cieszy się ze wszystkiego co się nie udaje w powiecie. Sam się fatyguje gdy tylko może coś napisać w negatywnym tonie. Coś go gdzieś boli, ale co to tylko proktolog może mu powiedzieć. 18:21, 31.07.2018


podatnikpodatnik

3 7

Bo jak się pisało prawdę to było co nie którym nie w smak.Mamy przykład ze zgoda buduje a nie zgoda to widać słychać i czuć 19:53, 31.07.2018


reo

trochę obiektywniejtrochę obiektywniej

17 8

Po co znowu robicie tyle szumu? Na pewno będzie drugi przetarg jak dzieje się dzisiaj w wielu przypadkach. Pieniędze przecież powiat na ten cel już ma. 16:12, 31.07.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jarekjarek

12 3

No robią szum bo nie lubią powiatu hahahahah jak dzieci! 16:37, 31.07.2018


PPPPPP

19 4

Ściemniać każdy potrafi zwłaszcza jak od tego zależy jego wypłata. Efekty widać jak dochodzi co do czego. Ajak tam DPSy? Kolejne kukułcze jajo dla następnych władz? Zastanawiam się czy nie głosować na Robrcika, żeby zapłacił za to piwo którego naważył 16:49, 31.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

łeełee

17 7

A wszystko miało być jak w bajce. Kiedy widzę walające sie po sklepach powiatowe fakty myślę sobie ten facet to geniusz. Potem wchodzę na G24 i oczy mi sie otwierają 17:11, 31.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wolne me(n)diawolne me(n)dia

17 12

Przetarg jeszcze się uda, tylko w tym portalu piszecie tak jednostronne rzeczy. A udanego remontu szpitala (budynek wreszcie wygląda porządnie) albo ładnej szkoły w Brzeziu redakcja raczej nie zauważa. Dlaczego? Bo trzeba by powiat pochwalić. Tutaj chwali się tylko wybranych i wszyscy wiedzą o chodzi. Taka mała polityka... Obrzydliwe i żałosne. 18:35, 31.07.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KJ KJ

5 2

Przejdź wokół budynku, a zobaczysz te niedorobki po termomodernizacji. Przyjrzyj się też klimatyzacji, gazetom w oknach, a pieniądze na rolety szpital dostał. 14:53, 01.08.2018


Czesio Czesio

13 7

Panie redaktor trochę obiektywizmu i trzezwego spojrzenia a nie tylko jadem kapać jak trzeba o Marcinkowskim pisać. Moze jeszcze kiedyś piwo wypijecie, hoddoga u markosia zjecie, lampka wina, masarz stop i w............... Miłość przyjdzie sama 21:43, 31.07.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PacjentkaPacjentka

22 4

Rewolucję w szpitalu zaczęłabym od wymiany pielęgniarek: chamstwo, olewactwo, lekceważące podejście, brak opieki.. Pacjenci leżący nie są myci przez tydzień (mimo ponad 30 stopni za oknem), brak podawania im wody, brak jakiejkolwiek opieki. Czekają, aby tylko pozbyć się "problemu"... Brak słów! 08:20, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

z internetuz internetu

19 3

Mam nadzieję, że to już ostatnia kadencja tego pana. Niech się zatrudni w prywatnej firmie i pokaże tam na co go stać. Na razie nie pokazał nic 09:24, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do z internetudo z internetu

9 11

Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć wyremontowanych szkół, boisk sportowych, ścieżek rowerowych i wielu innych rzeczy za kadencji obecnego starosty. Mamy porządnego starostę, którego po prostu hejtuje ten portal. Tyle w temacie 11:52, 01.08.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wiemwiem

11 4

Możesz napisać co to znaczy hejtuje? Kłamie, obgaduje, upadla? Skoro tak się dzieje twoim zdaniem to czemu Marcinkowski przegrywa z nimi w sądzie? Za każdą taką rzecz może ich tez pozwać - czemu tego nie robi? Pytanie do zwolenników dobrego starosty i działu promocji 13:39, 01.08.2018


goostyniookgoostyniook

5 11

kupno tego starego ciągle teraz remontowanego i stale rozbudowywanego...budynku było wielkim błędem,,,,,,i tyle 12:16, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MoniaMonia

10 4

Marcinkowski się po prostu nie nadaje. Ile razy jeszcze się o tym przekonamy? 12:39, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobertRobert

9 4

Podstawowe pytanie - z jakim zadłużeniem starosta R. Marcinkowski rozpoczął tę kadencję i z jakim ją zamknie? Ścieżki rowerowe to tylko udawanie inwestycji, kilometr wyremontowanej drogi to 5 albo i 10 km ścieżki (wartościowo). A jak dojdzie dyskretne dofinansowywanie szpitala, żeby nie upadł przed wyborami, ewentualne PPP - czyli dodatkowe, choć ukryte zadłużenie na wiele lat..... 15:01, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

No właśnie No właśnie

8 4

Bardzo trafne pytanie w sprawie zadłużenia. Za czasów starosty Marcinkowskiego zmniejszyło się o kilka milionów. Jego inwestycje to nie tylko ścieżki ale przygotowanie obwodnicy Gostynia albo drogi w Dusine, Daleszynie, Stankowie, Osowie. Niektórzy chcą tylko krytkować a nie widzą jak wiele jest zrobione. 16:30, 01.08.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jego inwestycjeJego inwestycje

7 4

Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje,Jego inwestycje hahahahahahahahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhahahhahahahah 16:40, 01.08.2018


ja tylko ja?ja tylko ja?

4 2

Skoro zmniejsza i zmniejsza to czemu jest takie wysokie? A co do reszty to chyba wielkie dzieki burmistrzom i wojtom . 10:03, 02.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do no wlasnie Do no wlasnie

5 2

Obwodnice Gostynia SAM przygotowal ? NOOOOOOOO TO CIEKAWOSTKA. 10:08, 02.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wyborcawyborca

7 1

Brawo Panie Starosto. Za Pana kadencji dług szpitala stał się większy niż to ile Pan spłacił zadłużenia powiatowego. Mamy nowe dziury w drogach, bo Pana ludzie nie nadążają z łataniem. Poziom nauki w szkołach pozostawia wiele do życzenia ( liceum) a negocjacje z właścicielami budynków w których są DPS-y pokazały jakim dobrym jest Pan menadżerem. Ktoś tu próbuje dopisać Panu sukces związany z obwodnicą. Obaj wiemy jaka jest prawda, więc może znajdzie Pan chwilę i zdementuje tego fake newsa :) 10:53, 02.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xXxxXx

0 1

Problemem są starostwa, które nie mają pieniędzy a nie człowiek. Starostwa powinny być zlikwidowane a ich kompetencje powinny przejąć gminy. Starostwa to byt niepotrzebny. 10:23, 04.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%