Zamknij

Czy dyrektor szpitala straci posadę?

10:26, 28.06.2017
Skomentuj

Kłopoty finansowe gostyńskiego szpitala przestały być tajemnicą. Wielokrotnie na łamach portalu Gostyn24 informowaliśmy o jego fatalnej kondycji finansowej.  Zarzucano nam wówczas manipulację i nakręcanie spirali strachu. Tymczasem widmo bankructwa rzeczywiście zawisło nad gostyńskim SP ZOZ. Jest tak źle, że władze powiatu zastanawiają się, co dalej i przyznają, że sytuacja jest niewesoła.

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Gostyńskiego radni pochylili się nad rocznym sprawozdaniem finansowym Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Gostyniu oraz raportem dotyczącym oceny sytuacji ekonomiczno-finansowej szpitala. Z analizowanych dokumentów wynika, że gostyński szpital kolejny rok zakończył stratą – tym razem w wysokości 1 020 127,08 złotych. Dopiero po dodaniu kosztów amortyzacji wynik zyskał wartość dodatnią 46 547,73 złotych, ale jak się okazuje, to raczej zysk na papierze. Z danych wynika, że systematycznie rośnie zadłużenie szpitala. Na koniec 2016 roku wyniosło aż 16 240 097,71 zł!

Radni poddali też pod głosowanie ocenę ekonomiczno-finansową szpitala, którą wcześniej omówił nadzorujący placówkę Janusz Sikora, etatowy członek zarządu, przewodniczy także Radzie Społecznej SP ZOZ. Raport ten okazuje się być miażdżący dla gostyńskiej lecznicy. Oceniano w nim cztery wskaźniki - zyskowność (ocena negatywna), płynność finansową (ocena niezadowalająca), efektywność (ocena pozytywna), zadłużenie (ocena negatywna). W podsumowaniu gostyński SP ZOZ zgodnie z narzuconym algorytmem otrzymał 22 punkty na 77 możliwych do zdobycia.

Uchwałę dotyczącą rocznego sprawozdania finansowego SPZOZ przedstawił dyrektor Piotr Miadziołko. Tłumaczył radnym, że plan finansowy szpitala zawsze jest wielką niewiadomą, w szczególności po stronie przychodów. - To nie jest tak, że SP ZOZ posiada kontrakt i jesteśmy w pełni przekonani, że tę wartość, którą mamy po stronie przychodów, otrzymamy z NFZ - zaczął dyrektor Piotr Miadziołko, dodając, że za wykonanie kontraktu odpowiada wiele czynników - sezonowość zachorowań, ilość porodów i leczenie noworodków, niepewność związana z płaceniem za tzw. świadczenia wykonane ponad limit. - (...) Ta strata miała wynosić ponad 50 tys. zł. Natomiast po rozliczeniu 2016 roku i otrzymaniu zapłaty za częściowe nadwykonania wynik finansowy po odliczeniu kosztów amortyzacji jest na poziomie dodatnim ponad 46 tys. zł i zgodnie z ustawą o działalności leczniczej nie zachodzi potrzeba dofinansowania przez organ założycielski - wyjaśniał dyrektor Miadziołko.

Po wypowiedzi dyrektora głos zabrał radny Zbigniew Kulak - z zawodu lekarz. Wypomniał rządzącym, że przez ostatnie lata nikt z nich głośno nie mówił o złej kondycji szpitala. - Skoro zawsze było tak dobrze, dlaczego jest tak źle? - zastanawiał się radny. Podkreślał, że już na początku obecnej kadencji domagał się zmiany kierownictwa placówki i wielokrotnie dopytywał o sytuację finansową szpitala. - Skoro jest tak dobrze, to dlaczego pan dyrektor Miadziołko przedstawił tydzień temu tak pesymistyczny obraz sytuacji szpitala na spotkaniu z "cieniem ministra zdrowia z Platformy Obywatelskiej? Dlaczego podobne słowa zacytowano w artykule w „Dzienniku Gazeta Prawna” (...)? W audycie biegłego rewidenta SP ZOZ-u, który otrzymaliśmy w pakiecie na dzisiejszą sesję, wykazano na koniec 2016 roku zobowiązania na kwotę 16 240 097, 71 złotych. To więcej niż na jednej z poprzednich sesji podał w odpowiedzi na moje pytanie pan Janusz Sikora (...) - kontynuował radny opozycji. - Nie mam żadnej satysfakcji z powyższych słów. To praca w gostyńskim szpitalu motywowała mnie w 1982 roku do przeprowadzki do Gostynia. To był wtedy dobry powiatowy szpital. Podobny do szpitali w Rawiczu i w Kościanie - mówił radny Zbigniew Kulak, dodając, że szpital w Kościanie zamknął 2016 rok zyskiem, a szpital gostyński tak znaczącym zadłużeniem, choć przez ostatnie lata wszystkie te szpitale funkcjonowały w tych samych warunkach prawnych, ekonomicznych, „kasowych” - w sensie kas chorych, potem NFZ. Skierował też kilka pytań do starosty Roberta Marcinkowskiego. - Dlaczego? Kto jest winien? Kto jest organem założycielskim? Kto powołuje kierownictwo szpitala? Kto prowadzi przez kolejne lata propagandę sukcesu, udając, że nie ma narastającego problemu? - zastanawiał się radny Kulak.

Klubowy kolega Z. Kulaka radny Grzegorz Grzegorzewski w swoim własnym stylu próbował dociekać, skąd się bierze tak silna pozycja dyrektora Miadziołki. - W innych placówkach lekkie potknięcie dyrektorów czy naczelników i już nie pracują. W przypadku dyrektora Miadziołki, panie starosto, zawsze się zastanawiam, kto miał tak dobrą elektrodę i tego człowieka tak przyspawał do stołka? - pytał Grzegorzewski, trzymając w ręku tarczkę do cięcia metalu. - Na myśli mam dwie osoby - zakończył tajemniczo radny.

Inny radny - Grzegorz Marszałek z SKW - dopytywał z kolei o wzrost zatrudnienia, wynagrodzeń oraz przychody poszczególnych oddziałów, jak również o to, dlaczego lekarz z Katowic przyjeżdża na dyżur do Gostynia i do tego spóźniony? W odpowiedzi usłyszał, że wzrost wynagrodzeń wynikał z podwyżek dla pielęgniarek i położnych, a zatrudnienia z zarządzeń narzuconych przez NFZ, które, jak twierdził Miadziołko, są niedoszacowane. Jeśli chodzi zaś o ilość etatów, to w 2015 było ich 286,91, a w 2016 roku 292,01, czyli więcej o 5,1 etatu. W tym samym czasie na umowach cywilno-prawnych zatrudnionych było 66 lekarzy. Łącznie pracownikom szpitala wypłacono 12 182 997,79 zł.


Kolejne pytanie radnego Marszałka nieco poirytowało dyrektora szpitala. Chodziło o zatrudnianie lekarzy przyjeżdżających na dyżury z odległych zakątków Polski. - Czy przyjeżdża lekarz z Katowic? Tak! Jak przyjedzie lekarz z Hrubieszowa, też go zatrudnię, z wielką chęcią, ale wynagrodzenie jest takie samo. (...) Brakuje lekarzy - odpowiadał dyrektor SP ZOZ. - On przyjechał do Gostynia chyba spać - skomentował radny Grzegorz Grzegorzewski.

Co do wyników finansowych poszczególnych oddziałów dyrektor szpitala przyznał, że póki co ze wszystkich funkcjonujących bilansuje się tylko oddział dziecięcy. Pozostałe czekają na zwrot za nadwykonania. - Naszą bolączką jest to, że od 6 lat walczę o ratownictwo medyczne, które być może wróci, kiedy wejdzie nowa ustawa o ratownictwie państwowym. (...) Bo służba ratunkowa powinna być publiczna, a nie prywatna. Jeśli ktoś bardzo zabiega, aby ratownictwo medyczne było prywatne, to musi to być dochodowa branża - mówił Piotr Miadziołko. - Przy trzech karetkach bylibyśmy skłonni osiągnąć zysk na poziomie 600 tys. złotych rocznie - dodał.

O trudnej sytuacji szpitala mówił z kolei Janusz Sikora, etatowy członek Zarządu Powiatu Gostyńskiego. Apelował, by zastanowić się nad tym, jak pomóc placówce w dalszym funkcjonowaniu. - Zbyt mały kontrakt szpitala powoduje, że zaczynają się problemy finansowe - mówił Janusz Sikora, dodając, że dodatkowym zastrzykiem gotówki mogłyby być gabinety specjalistyczne przy oddziałach szpitalnych. - Kolejnym problemem jest brak regularnych płatności za nadwykonania od 2009 roku. Następnym ciosem było pozbawienie szpitala ratownictwa medycznego. Wiele jest czynników wpływających na taki kształt szpitala - mówił Janusz Sikora.

Również starosta Robert Marcinkowski przyznał, że nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. - Zaskoczę pana Kulaka. Zgadzam się z nim co do sytuacji szpitala - mówił Marcinkowski. (...) - Nie jestem zadowolony z sytuacji szpitala. Mało tego, jesteśmy po bardzo poważnych rozmowach z panem dyrektorem. Pan dyrektor dostał zadanie, że musi obniżyć poziom zobowiązań szpitala o kwotę miliona złotych i będziemy pana dyrektora z tego konsekwentnie rozliczać - kontynuował starosta gostyński, jednocześnie apelując, by nie robić sądu kapturowego nad dyrektorem Miadziołką. - (...) Mało tego, zachęcam do udziału w konkursie. Niebawem ogłosimy konkurs na dyrektora szpitala (mija kadencja obecnego dyrektora - przyp. red.) - dodał starosta i zachęcał radnego Kulaka do pracy w gostyńskim szpitalu. Namawiał też dyrektora Miadziołkę, aby podjął rozmowy w tej sprawie z dr. Kulakiem. - Może nas różnić polityka, ale nie może nas różnić ratowanie ludzkiego zdrowia. Jeśli pan doktor jest chętny na taką współpracę, to nie mam nic przeciwko temu. (...) Też wolę, że leczy nas lekarz z Gostynia niż lekarz z Katowic - mówił starosta Marcinkowski. - Nie jestem chciany w tym szpitalu od kilku lat. Składałem ofertę na udzielanie świadczeń zdrowotnych, w których jestem fachowcem od 35 lat, ale moja oferta została odrzucona. W tej chwili świadczeń tych udzielam w szpitalu oddalonym od Gostynia o 50 km – odpowiedział radny Z. Kulak.

Po zakończonej dyskusji radni przeszli do głosowania nad sprawozdaniem finansowym SP ZOZ w Gostyniu za 2016 rok. Mimo tak dużego zadłużenia i niepokojących sygnałów 7 radnych zagłosowało za przyjęciem sprawozdania finansowego, 9 wstrzymało się od głosowania, a jeden był mu przeciwny. Wśród tych, którzy wstrzymali się od głosowania byli radni rządzącej koalicji SKW- PSL, stojący dotąd murem za dyrektorem Miadziołką. Czy to oznacza, że jego dni są policzone?

W dalszej części obrad miała miejsce dyskusja nad raportem oceniającym sytuację ekonomiczno-finansową SP ZOZ w Gostyniu. Głosowanie nad dokumentem wymusiła na samorządach w całej Polsce ustawa o działalności leczniczej. Raporty są przygotowywane na podstawie sprawozdania finansowego za poprzedni rok i zawierają szczegółową analizę danych. Każdy taki dokument powinien również zawierać prognozę na kolejne lata. - Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakimi będziemy dysponować środkami finansowymi nawet do końca tego roku finansowego - mówił dyrektor Piotr Miadziołko. Dlaczego? Obecny 2017 rok ma być rokiem zmian systemowych w opiece zdrowotnej. Szpitale mają podpisane kontrakty z NFZ tylko do końca I półrocza 2017 roku. Nadal nie wiadomo, jakimi kwotami będą dysponowały po uruchomieniu tzw. sieci szpitali. W okresie od lipca do września będą prawdopodobnie finansowane na zasadzie aneksów do obecnych umów. Jak będzie wyglądała sytuacja gostyńskiego szpitala od października? - Od października wchodzi nowy system rozliczeń w związku z ustawą tworzącą sieć szpitali, gdzie na dzień dzisiejszy również nie posiadamy informacji w kwestii finansowania - czytamy w raporcie opracowanym przez SP ZOZ w Gostyniu.

Podczas głosowania nad raportem ekonomiczno-finansowym SP ZOZ w Gostyniu radni koalicji też nie byli jednomyślni. Być może dlatego, że jest on miażdżący. Na 77 pkt możliwych do zdobycia gostyński szpital otrzymał zaledwie 22 pkt. Ostatecznie za przyjęciem raportu głosowało 11 radnych, a 5 wstrzymało się od głosowania.

MiS


Od redakcji
Gdy na łamach portalu Gostyn24 pisaliśmy o fatalnej kondycji szpitala, zarzucano nam manipulację i straszenie mieszkańców. Dziś okazuje się, że obawy te były uzasadnione. Kiedy prawda zaczęła wychodzić na jaw, a sytuacja wydaje się być trudna, Zarząd Powiatu Gostyńskiego zastanawia się, co robić dalej i zachęca do wspólnego działania. Czy nie jest aby za późno? W tym czasie wiele szpitali, działających w podobnych warunkach, nie marnowało czasu, dlatego pacjenci mogą spać o wiele spokojniej. U nas ciągle próbuje się szukać winnych, analizuje przyczyny zewnętrzne, nie wspominając słowem o własnych błędach. Trzeba powiedzieć wprost - szpital stanął na krawędzi bankructwa i nie wiadomo, czy przetrwa. Czy w związku z tym dyrektor Miadziołko straci posadę? Należy też zadać pytanie, kto oprócz dyrektora ponosi za to odpowiedzialność – Zarząd Powiatu Gostyńskiego, starosta, a może radni koalicji? Odpowiedź nie poprawi sytuacji placówki, ale być może zmusi do konkretnego działania i ratowania szpitala. W przeciwnym razie możemy spodziewać się najgorszego...

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(49)

Elo ziom Elo ziom

0 0

Jak jak jak jak ma szpital zarabiać na pacjentach? Jest darmowa publiczna służba zdrowia kurde Mac, każdy szpital będzie przynosił straty ew wyjdzie na zero. Jeśli szpital przynosi zyski tzn ze oszukuje pacjentów i tyle. Winny jest system finansowania! 11:29, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wepwep

1 0

No i co miłośnicy Pana Marcinkowskiego i koalicji SKW i PSL teraz powiecie? Są i byli ludzie którzy o dwóch lat wskazują na tragiczną sytuację finansową szpitala, niepopularne ruchy Dyrektora tej placówki i co jeszcze się musi wydarzyć, abyście wreszcie zrozumieli, że to dla mieszkańców powiatu czas kiedy należy powiedzieć dość. Nowe rozdanie musi zapewnić, że szpital w Gostyniu pozostanie i zacznie zmieniać się jego wizerunek, a samorząd zacznie uczestniczyć w zmniejszaniu zadłużenia szpitala i będzie przy pomocy swoich przedstawicieli rzetelnie nadzorował poczynania osób odpowiedzialnych za finanse i sposób działania placówki. 11:50, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

onikaonika

0 0

Do Elio ziom. Czy to oznacza że dyrektor pobierając pensję chyba 12 tys okrada pacjentów? bo tak wynika z twoich dywagacji 12:05, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wyborcawyborca

2 0

Szpital jak kazda fima generuje zyski, ale niestety w naszym szpitalu koszty sa za wysokie i z tym nie może sobie poradzić szpital. Sam Marcinkowski mówi że dyrektor musi poszukać miliona oszczędności. Skąd? Może obniży sobie pensje. Z tego co pamiętam nieźle sie obłowił pracując w Gostyniu na pensji. Dla mnie to żaden fachowiec. W prywatnym szpitalu nie pracowałby dnia dlużej po tak miażdżącej analizie. Pytanie co na to władza, która dotąd chowała głowę w piasek udając że problemu nie ma. Jesli szpital padnie to z winy rządzacych i dyrektora a wtedy wszyscy powinni pójść na bruk 12:12, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Hulk HoganHulk Hogan

0 0

Ze słów dyrektora szpitala jasno wynika, że gdyby kontrakt na ratownictwo medyczne wrócił do szpitala, pieniądze z niego płynące służyć by miały łataniu dziury budżetowej gostyńskiej placówki, czyż nie tak? Lepiej gdyby ratownictwo medyczne zarządzane było przez niezależną jednostkę. Możliwy byłby wtedy zakup sprzętu, szkolenia dla pracowników, podwyżka płac ( strajkujących obecnie ratowników medycznych). Postulaty tej grupy zawodowej nie są wcale głupie. To tylko moje zdanie, pozdrowiam :-) 12:32, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

komedia w odcinkachkomedia w odcinkach

2 0

Marcinkowski zgadza się z Kulakiem w sprawie oceny szpitala w Gostyniu ? No to świat się kończy! Biegiem do elki odszczekać to, co się na Kulaka nagadało w tej sprawie.
Najzabawniejsze jest namawianie Kulaka przez starostę do roboty w szpitalu czyli za politykę kadrową odpowiada dyrekcja szpitala czy starostwo?
Sikora pięknie zdołował w swojej ocenie szpital , oczywiście on niewinny .A ten milion to skąd ma dyrekcja skołować jak już w długach siedzi po kokardę ? 13:22, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZorroZorro

1 0

Bede najszczesliwsza osoba jezeli ten (...) straci posade.Moze w koncu lekarze w szpitalu dowiedza sie po co oni tam sa nowy dyrektor nie bedzie tolerowal nierobstwa ,brania kasy za dyzur a nie za prace.Panie Kulak w panu cala nadzieja.dyrektorze najpierw dobro pacjentow potem dopiero wlasna kieszen 13:34, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

olkaolka

0 0

Na pensje dla pielęgniarek pieniądze wpływają z NFZ, wiec z tego powodu szpital nie robi sobie dlugow 14:31, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pytampytam

1 0

Czy starosta nie powinien aby przeprosić mieszkańców że przez lata ukrywał prawde o szpitalu i udawał że nic się nie stało? Wyszło szydło z worka 15:33, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

camelcamel

0 0

CZY ZAŁAPALIŚMY SIĘ NA LISTĘ NFZ ???????????????? 15:36, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prawyprawy

1 0

Wychodzi na to że kolejny raz G24 miał rację. To potwierdza że nasz starosta nie dorósł do takiego stanwiska. A taki był krzyk i oskarżenia. Czy teraz na łamach Faktów Powiatowych padnie słowo przepraszam zanim zostanie wywalony z tej roboty? 15:39, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adiadi

1 0

Proszę Panie Dyrektorze nie kłamać społeczeństwa że zadłużenie szpitala wzrosło w związku z podwyżka płac pielęgniarek i położnych. Środki na ten cel co do grosza są celowe przez NFZ na ten cel i Pan do tego nie dokłada kosztem pacjentów czy innych wydatków. Może by tak coś na temat podwyżek dla lekarzy, które to bez wątpienia przyczyniają się do zwiększającego się zadłużenia. Czas na młode kadry lekarskie w tym szpitalu, a emeryci i owszem nich wypełniają tylko luki które młodzi pozostawia w grafikach. To jest pierwszy krok jaki należy zrobić aby zmieniło się w tej placówce. 15:59, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

modrymodry

2 0

Panie starosto,w całej Polsce szpitale mają kłopoty finansowe.Nie mogę zrozumieć dlaczego od dłuższego czasu pan ukrywał tę sytuację w gostyńskim szpitalu?Przecież kiedyś wszystko wyjdzie na jaw.Pan taki doświadczony a nie zdaje sobie sprawy,że to ukrywanie jest przeciw panu.Niech pan nie zapomina,że do wyborów bliżej niż dalej. 16:01, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wirkus43wirkus43

0 0

Zobaczycie co bedzie jak WIELKI maly czlowiek skonczy kariere.powiat ma takie zadlurzenia ze masakra .a to jest czlowiek ktory niegdy do niczego sie nie przyzna. topi takie pieniadze w byle G ze masakra ale tez ma swoich przydupasow ktorzy zielonego pojecia nie maja o niczym a w D muw chodza byle jakas premie dostali za glupie pomysly .Panie starosto wez skoncz juz z soba bo juz czas zeby skonczyc te glupie pomysly wiesz pan sam ze juz kilka parceli rozwaliles i co nic to cie czlowieku nie nauczylo? jestes po prostu D.A o wyborach niech zapomni no chyba ze kler mu pomoze. 16:16, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XxxXxx

2 0

Podwyzki dla lekarzy ,dwa tysiace za jeden dyzur na ktorym nic sie nie robi tylko obraza chorych ze przyjechali nie w pore bo lekarz jest zmeczony .p Kulak slyszal pan o tym ze lekarz ma dosc pacjentow .kto jeat winien temu ze zachorowal w nocy?.prosze powiedziec czy mamy prawo do calodobowej pomocy lekarza czy tylko wtedy kiedy lekarz ma dobry humor 16:21, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

głos w dyskusji głos w dyskusji

0 0

Gdyby nie Starosta szpitala mogłoby już nawet nie być. Tylko dzięki wsparciu finansowym powiatu mamy się gdzie leczyć. Wiem, że nie wszyscy są zadowoleni z tego szpitala, ale doceńcie, że mamy go na miejscu. 17:29, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JarekJarek

1 0

Mam pytanie ile zarabiają lekarze na kontrakcie z dyżurami bo od kilku lat jest cisza na temat zarobków i podwyżek pensji lekarzy. 17:36, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obiektywnaobiektywna

1 0

Głos w dyskusji: Mam się cieszyć z opyskliwych lekarzy czy z jedzenia dla psów? bo nie wiem. Ja ma troche inne zdanie. Gdyby był lepszy starosta który cos tam wie o służbie zdrowia to nie byłoby juz pana Miadziołki a byłby ktos kto podobnie jak w koscianie nie przespałby swojej szansy. Ręka rękę myje niestety w tym powiecie dlatego i szpital i drogi mamy najgorsze w regionie. Za to nasi włodarze zarabiają najwięcej jak mi sie wydaje i to są fakty 17:40, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlaAla

0 0

Obiektywna masz racje wtym szpitalu jak nie zaszkodza to na pewno nie pomoga.Liczy sie tylko zysk z pacjenta a nie jego dobro i zdrowie 17:45, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bardzo dziękujemy! bardzo dziękujemy!

2 0

Do Głos w dyskusji! Nie ośmieszaj się,teraz się obudził i nakazuje dyrektorowi pilnie oszczędzić milion ? Tabelki panu Sikorze brzydko wypadły? Na czym ma oszczędzić jak w szpitalu same długi? A kto wrzeszczał na lekarza Kulaka ze kłamie w sprawie długów szpitalnych jak człowiek prawdę powiedział ? Niby konkurs za chwile,jak znam życie to tylko się z nerwów rozchorować ,bo oszczędzać już się nie da ,chyba ze lekarzy z Ukrainy na dyżurach zatrudniać .A kolejny dyrektor jeśli ktoś się jeszcze w tej sytuacji zgłosi to chyba samobójca . 17:48, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lauralaura

0 0

fundusz zdrowia daje kasę na pensje pielęgniarek , więc po co te kłamstwa................. 17:53, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AniaAnia

0 1

Do Laura-dokładnie,więc niech dyrektor nie opowiada pierdołek,a Pan Kułak?dyrektorem szpitala?To chyba satyra.Tyle lat był senatorem i co zrobił dla swojego miasta?Dla szpitala?A teraz mąki? 19:08, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adam madam m

2 0

Pływalnia przynosi straty a szpital nie może?Szpital ma ratować życie a nie zarabiać na nieszczęściu ludzi tak mi się wydaje. 19:30, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adiadi

0 0

http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomosci/wielkopolska/a/siec-szpitali-w-wielkopolsce-sprawdz-ktore-placowki-sie-w-niej-znalazly,12216589/2/ 19:54, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do pani Ani!do pani Ani!

0 0

Pani Aniu! Proszę się nie obawiać,bo Zbigniew Kulak nie ubiegał się , nie ubiega i nie będzie ubiegał o funkcję dyrektora szpitala w Gostyniu. Czyli satyryczny jest raczej Pani komentarz na temat o którym nie ma pani wiedzy. Poza tym nazywa się Kulak ,a nie jak Pani sugeruje Kułak . 20:06, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BOŻYNABOŻYNA

0 0

BEDĄ PACZKI W TYM ROKU OD ZWIĄZKOW ZAWODOWYCH ???BO NIE WIEM CZY PIERNIKI MAM PIEC??? 21:34, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZaufanyZaufany

0 0

Ja jeszcze mam od zeszłego roku :))) Ale apetyt...... 21:37, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jarema jarema

1 0

Tyle razy tu pisałem- taczka i WON ! Zniszczyli to, z czego Gostynianie byli dumni, co było symbolem walki wielkopolskiej. WON, ale najpierw odebrac wszystko, czego sie nieuczciwie dorobili. 23:13, 28.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KlaraKlara

1 0

W jaki sposób ma zarabiać szpital? Toż to polega na kontrakcie z NFZ, ale za wykonane usługi, a w Gostyniu na czym? Przytułek dla chorych ludzi, żadnych pomysłów na specjalistyczny chociażby jeden oddział. Dużo chorych na salach, smród, nie zawsze miła obsługa, butność bogów lekarzy, więc na czym ma szpital zarabiać? 12:24, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jas fasolajas fasola

2 0

dl Klara- odwróc te odczucia i będziesz miała efekt zarabiania dla szpitala. Szpitalem zarzadza dyrekcja. Już od dawna mówiono o jej wymianie. Nic nie zrobiono. zamiast dbac o szpital, dba sie o prywatny interes. Szpital w długach, natomiast dyrektor dorobił sie sporego majatku. 13:02, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XxxXxx

2 0

Klara smród ?? To chyba z twojej d*** sie wydobywa chyba nie bylas w naszym szpitalu dlugo zapraszam do odwiedzenia szpitala w Poznaniu i zaznac tam luksusu i zapachu 13:16, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YyyYyy

0 0

Do xxx.to ty dawno a moze nigdy nie byles w gostynskim szpitalu,Klara ma calkowita racje.Te swiete k...y nic nie robia a bogowie jak ktos napisal nie reaguja 13:52, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

Yyy i Klara racja - popieram syf i buractwo 15:02, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

0 0

Ja zastanawiam sie gdzie jest sanepid dlaczego nie sprawdza czystosci łazienek ubikacji na ktorych strach siadac,nie rozumiem tez jak jedna winda mozna wozic zywnosc i trupy.w gastronomi do kazdej czynnosci wymagaja innego noża,deski itp,a szpital zamiast świecic czystoscia to sprawia mdłosci.Czy zajmie sie ktoś czy po prostu trzeba zawiadomic o tych mankamentach w szpitalu 15:17, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wdzięczny lud wdzięczny lud

0 0

Koniec dyskusji ,bo szczęście zapanowało -szpital w sieci jest !Tak jak było będzie nadal ,ale nie zaszkodzi ogłosić miastu i powiatowi ,ze to wielki sukces . Za ten cud podziękowania kierować do dyrekcji i starostwa kolejność dowolna . 15:26, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

samsonsamson

0 0

Szpital już dawno jest w sieci....układów 16:08, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polapola

0 0

Pan dyrektor miał pod sobą kilku podwładnych sugerowali mu że nie jest dobrze,że przydałoby się kilka zmian,zatrudnić paru dobrych wykwalifikowanych lekarzy,specjalistów co nie trzeba by było jeżdzić do Leszna,Poznania czy też Śremu ale co trzeba by było im zapłacić i nie było by do swojej kieszeni co włożyć albo by było za mało.Tyle z mojej strony 18:44, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ecconomecconom

2 0

Po co w tym szpitalu sztuczne etaty; pielęgniarki naczelnej, specjalisty d.s zarządzania jakością, kapelana i dietetyczki na pełny etat. Oddziałowa na sali operacyjnej wpada popołudniami ( etat u Bonifratrów ) i nic nie załatwi bo administracja w domu, dyrektor w terenie a pensja leci. Przegląd stanowisk, tu są oszczędności. 21:01, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkanka Gostyniamieszkanka Gostynia

1 0

Z powyższych wypowiedzi wynika,że lekarz za jeden dyżur otrzymuje więcej, aniżeli panie salowe za cały miesiąc. Ktoś złośliwy powie, że "trzeba było się uczyć". Zgadzam się,ale ktoś taką pracę też musi wykonać.Pozwolę sobie na przypomnienie wypowiedzi jednego wspaniałego lekarza, który już przeszedł do wieczności. Zawsze powtarzał, że jeśli będzie miał przy boku dobrą pielęgniarkę i salową to jest gotowy rozpocząć operację nawet bez asysty drugiego lekarza. Pielęgniarka z rutyną poda odpowiednie narzędzia, a pani salowa zadba o porządek wokół stołu operacyjnego.Wtedy gostyński szpital cieszył się bardzo dobrą opinią , a pacjenci trafiali do nas z odległych miejscowości. Dziś o takim lekarzu można pomarzyć- a szkoda!. Kilka miesięcy wstecz byłam osobą poszkodowaną w wypadku drogowym(zaznaczam nie z naszej winy) i na moją prośbę odmówiłam wezwania karetki, bo stwierdziłam, że może KTOŚ w tym czasie bardziej potrzebuje pomocy medycznej. To smutne doświadczenie nauczyło mnie,aby w przyszłości( oby nie było takiej potrzeby),zareagować inaczej.Przez następne 4 dni po wypadku byłam odsyłana ze szpitala do przychodni, stamtąd do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie do chirurga.Ten ostatni nie pofatygował się, aby wypisać mi skierowanie na rtg czaszki, mimo,że jednym z objawów były wymioty.Wreszcie po tygodniu trafiłam w ręce wspaniałej lekarki pani neurolog, która natychmiast zleciła tomografię komputerową (na cito) i prowadziła dalsze leczenie, za co jestem Jej bardzo wdzięczna. Z łezką w oku wspominam te dni pełne bólu Chcę nadmieni, że pracowałam w szpitalu przez 34 lata.Proszę nie myśleć, że oczekiwałam jakiegoś specjalnego traktowania. Oczekiwałam na zwykłą pomoc i odrobinę serdeczności, której ma prawo oczekiwać każdy pacjent. 23:25, 29.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dariodario

0 0

Niedawno mój znajomy leżał kilka dni w szpitalu w Gostyniu - chirurgia. Pewnego dnia wysłałem mu sms z pytaniem jak po odchodzie?. Cytuję oryginalną odpowiedź sms: "Powiem Ci tak była wizyta lekarz hmm gość pierwszy raz go widzę pytam hmm nic nie wie mam czekać do jutra hmm taki gość wiesz jest bo jest żeby się nazywało ze ktoś był hihi ale myślę że wszystko na dobrej drodze" - Więc kto tam pracuje??? Czy kadra jest kompetentna!? 07:43, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

weronweron

0 0

niech powiedzą jakich podkładów używają na prześcieradło - gazet 09:06, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zawiedziony Zawiedziony

0 0

Na oddziale wew.jezeli bie zglosis jakis potrzeb nikt nie zainteresuje sie lezacymi osobami,a zglosisz to i tak przyjda po SZEŚCIU godz.poniewaz maja wazniejsze sprawy od pomocy chorym np.ciasto i kawa. 09:37, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RocaRoca

1 0

Moja mama skarżyła sie lekarce na ból spowodowany cewnikiem.Usłyszała odpowiedż TO CHCE PANI LEŻEĆ W MOKRYM ŁÓŻKU.To macie odpowiedz zmoczysz lożko za kare leżysz 12 godz w tym gnoju.takiej to doczekali starsi opieki medycznej masz80 lat to wypad z tego świata i nie zawracaj nam dupy w nocy kiedy my odpoczywamy.pytam czy wy znacie przysiege Hipokratesa czy ja po prostu olewacie 09:44, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

więcej dawajcie pielęgniarkom podwyżek - będą jeszcze bardziej leniwe 11:12, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do mieszkanki Gostyndo mieszkanki Gostyn

0 0

A co miało by wyjaśnić RTG czaszki na wymioty? 14:36, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marynia54marynia54

1 0

Prosze panstwa Pan starosto to niszczyciel sam wie co zniszczyl na swojej drodze i ci jeszcze ma zamiar zniszczyc ten czlowiek sie do niczego sie nie nadaje.glupie tylko jego gadanie no krasomowca to jest tylko po co to komu jak niszczy wszystko.a znam go bardzo dobrze i bedzie niszczyl dalej.Pnie starosto miej tupet i odejdz w pokorze.
.. 17:22, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WeraWera

0 0



W Gostyńskim szpitalu z czystością nie jest aż tak źle a obsługa Na oddziałach taka sobie ale na izbie przyjęć to już masakra 21:44, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


jaremajarema

0 0

Siegnij pamięcia do czasów, gdzie było najwieksze zadłuzenie powiatu, jaka ekipa to zrobiła pod wodzą pewnego geodety- obecnie te długi spłacaja, choc wcale nie popieram tej władzy w stosunku do dyrektora szpitala, bo ten powinien wyleciec dawno temu. 06:35, 13.09.2017


0%