Zamknij

Ciężki sprzęt się nie pojawił. Powodem była ?gazowa niespodzianka?

11:51, 07.09.2017 (m)
Skomentuj

Prace drogowe przy budowie ronda w Pogorzeli, które miały ruszyć pełną parą kilka dni temu mocno przystopowały. Powodem jest odkrycie w ziemi przyłącza gazowego, którego nie było na planach. Gmina zapewnia, że ta ,,niespodzianka” nie powinna wpłynąć jednak na finalny termin zakończenia inwestycji, który teraz wydaje się być ryzykownie opóźniony.

O tym, że po ponad miesiącu robót ziemnych ruszą prace drogowe przy budowie ronda, gmina powiadomiła tydzień temu. W poniedziałek ciężki sprzęt nie pojawił się jednak na placu budowy. Powodem, jak się okazuje, są niezakończone prace gazownicze. Pod ziemią natrafiono na fragment sieci, której nie było na planach. - Nie otrzymaliśmy tak zwanych warunków uzgadniających przyłącze gazowe. Nie wiemy, czy na poziomie geodezyjnym doszło do pomyłki, czy powód jest inny. Trzeba będzie rozszerzyć plan robót o dodatkowe zadanie związane z tym przyłączem. Czekamy na stanowisko gazowni. Nie sądzę, by ta sprawa miała wpływ na finalny termin oddania inwestycji do użytku - wyjaśnia Piotr Piorun z Urzędu Miasta w Pogorzeli.

Termin zakończenia prac, zgodnie z umową mija 10 listopada. Jest więc ryzykowny, bo wpływ na przebieg robót będzie miała w znacznym stopniu pogoda. Gmina zdecydowała się świadomie na przesunięcie terminu z września na listopad już na etapie przetargu, by obniżyć koszty. Zdaniem władz Pogorzeli przy zachowaniu terminu wrześniowego oferty na wykonanie inwestycji byłyby znacznie droższe, bo lokalne firmy nie brałyby w nim udziału, mając kalendarze wypełnione wcześniejszymi zobowiązaniami.

((m))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Rondo imienia... PogRondo imienia... Pog

2 0

To rondo jest tak potrzebne temu miastu, jak ta rzekoma obwodnica, która bardziej przypomina drogę osiedlową niż obwodnicę... poza tym jest to chyba pierwsza w Polsce obwodnica, na której nie ma pierwszeństwa przejazdu i trzeba ustąpić... A rondo potrzebne chyba do tego, żeby wielcy "wizjonerzy" rozwoju miasto kręcili się na im w kółko, myśląc o budowie trzymetrowej fontanny na rynku... To wszystko brzmi jak porażka... 14:45, 07.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%