Podczas kontroli sprawdzono 37 urządzeń pomiarowych, zakwestionowano 3 wagi, a jednego sprzedawcę ukarano mandatem

Handlujący towarami "na wagę" zarówno w sklepach, jak i na targowisku muszą być przygotowani na kontrole legalizacji wag. Taką właśnie inspekcję przeprowadzili na gostyńskim targowisku strażnicy miejscy i przedstawiciele Urzędu Miar w Lesznie. Okazało się, że nie wszyscy sprzedający podchodzą uczciwie do klientów...

Kilka razy do roku na terenie gminy Gostyń strażnicy miejscy wraz z przedstawicielami Obwodowego Urzędu Miar w Lesznie kontrolują legalizację wag i odważników używanych przy sprzedaży głównie artykułów spożywczych. Podczas kontroli sprawdzono 37 urządzeń pomiarowych. Zakwestionowano 3 wagi, a jednego ze sprzedawców ukarano mandatem karnym w wysokości 100 złotych.

- W dwóch przypadkach wagi przeszły potrzebne badania, miały odpowiednie parametry, ale nie posiadały formalnego potwierdzenia tych badań. Osoba, którą ukarano mandatem, posiadała niesprawną wagę bez legalizacji - mówi Andrzej Maćkowiak, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu, dodając, że nieuczciwych sprzedawców jest coraz mniej. - Nieatestowanych wag jest coraz mniej, jeszcze kilka lat temu wystawialiśmy nawet 10 mandatów, bo wagi nie były zalegalizowane. Sami kontrolerzy byli bardzo zaskoczeni, że mandatów było tak niewiele. W porównaniu z innymi miastami jako gostynianie wypadliśmy bardzo dobrze - dodaje szef gostyńskiej Straży Miejskiej.

Warto zaznaczyć, że wagi wyprodukowane po 1 maja 2004 r., aby mogły być używane w handlu, muszą posiadać certyfikat europejski CE i znak metrologiczny "M". Wagi niespełniające tego wymogu nie mogą uczestniczyć w obrocie handlowym. Stosowanie w handlu urządzeń pomiarowych bez ważnego dowodu legalizacji i certyfikatu karane jest grzywną.