Wyposażenie obu pracowni krobskiego Centrum Popularyzacji Nauki Edukacji i Innowacji miało zostać zakupione do końca września. Już wiadomo, że będzie z tym problem, bo w przetargu nie wystartowała ani jedna firma. Gmina ponawia poszukiwania i ma nadzieję, że otwarcie krobskiego "Kopernika" w grudniu będzie realne.
Krobski "Kopernik" powstaje od ponad roku. Będzie mieścił się w dwóch lokalizacjach: na Wyspie Kasztelańskiej i na terenie Szkoły Podstawowej w Krobi. Prace budowlane już się zakończyły, ale konieczne jest jeszcze wyposażenie obu pracowni w sprzęt i meble. Gmina właśnie miała otwierać oferty przetargowe, ale nie zgłosiła się ani jedna firma. - Mamy bardzo trudną sytuację na rynku i po prostu musimy ponowić przetarg. Mamy oczywiście na uwadze terminy – mówi Katarzyna Szablewska, sekretarz Urzędu Miejskiego w Krobi.
W specyfikacji zamówienia znalazło się sporo sprzętu dość wyszukanego, co mogło mieć wpływ na zainteresowanie gminną ofertą. Samorząd potrzebuje między innymi specjalnych podstaw stołowych na kółkach z blatem wykonanym z materiału o nazwie corian. To jednak nie koniec specjalistyki. Na liście zamówień znaleźliśmy też eksponat "Mieszanie barw" - skupianie i rozpraszanie światła za pomocą nakładek pryzmatycznych, zabawę w teatrzyk cieni, czyli trzy reflektory z soczewkami, nakładkami barwnymi, lustrami czy mobilny stół multimedialny składający się z dwóch mniejszych stolików multimedialnych z wbudowanymi monitorami 55' z możliwością złączenia stołów za pomocą klipsów. Lista zamówień jest oczywiście dużo dłuższa i zawiera kilkadziesiąt pozycji.
Pierwotnie dostawa i montaż sprzętu planowane były do 28 września. Teraz, z chwilą konieczności ponowienia przetargu terminy te jeszcze się skrócą. Samorząd chce uruchomić "Kopernika" w grudniu tego roku, o ile uda się zakończyć wszelkie prace inwestycyjne oraz wyposażanie pomieszczeń.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz