Zamknij

Gostynianin został wicemistrzem Europy w kolarstwie torowym. To największy z dotychczasowych sukcesów młodego zawodnika

08:38, 29.07.2017 Honorata Jankowiak
Skomentuj

Łukasz Kowal z Gostynia wywalczył srebrny medal w sprincie drużynowym na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Kolarstwie Torowym, które niedawno zakończyły się w portugalskiej Anadii. To największy z dotychczasowych sukcesów młodego gostynianina, który nie ustaje w swoich kolarskich ambicjach. Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!

łodzieżowe Mistrzostwa Europy w Kolarstwie Torowym odbyły się w dniach 18-23 lipca w portugalskiej Anadii. Naszym reprezentantem był 18-letni Łukasz Kowal z Gostynia, zawodnik KKS Gostyń i SMS Żyrardów, który wraz Krystianem Rutą, Bartoszem Daszkiewiczem, Danielem Rochną i Cezarym Łączkowskim wywalczyli tytuł wicemistrzów Europy juniorów w sprincie drużynowym, ustanawiając jednocześnie nowy rekord Polski juniorów. To dla młodego gostynianina największy z dotychczasowych sukcesów sportowych i potwierdzenie jego dobrej formy kolarskiej.

Przygoda z kolarstwem Łukasza Kowala trwa od ośmiu lat, choć blisko sportu był dużo wcześniej. -Jeszcze w szkole podstawowej postanowiliśmy z kolegami spróbować sił w kolarstwie, tym bardziej że dyrektor naszej szkoły, pan Waldemar Minta, trenował właśnie kolarzy. Z czasem zostałem sam, bo koledzy zrezygnowali. Kolarstwo to moja wielka pasja. Trudno mi wyrazić słowami, jak wielką sprawia mi frajdę – mówi Łukasz, który od dwóch lat jest uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Kolarstwie w Żyrardowie, a od roku jest w kadrze Polski. Ten rok może zaliczyć do udanych, gdyż na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Kolarstwie Torowym, które w maju odbyły się w Pruszkowie, wywalczył brązowy medal w wyścigu sprinterskim oraz brązowy medal w sprincie drużynowym.

Czym jest dla Łukasza Kowala sukces odniesiony w Anadii? - Moim celem było wystartować w mistrzostwach Europy i do tego właśnie intensywnie się ostatnio przygotowywałem. Mierzyłem wysoko. Celowaliśmy w złoto, ale musieliśmy uznać wyższość Rosjan, którzy byli poza naszym zasięgiem – mówi Łukasz, a zarazem nie ukrywa, że srebro bardzo cieszy. Jakie kolejne cele przed gostynianinem? Łukasz nie zamierza stać w miejscu, wręcz przeciwnie - celuje coraz wyżej. - Chcę dostać się na Mistrzostwa Świata Juniorów w Kolarstwie Torowym, które niebawem odbędą się w Montichiari we Włoszech. Myślę, że jestem w dobrej formie, ale ostateczna decyzja zapadnie podczas zgrupowania w Pruszkowie – kończy.
 

(Honorata Jankowiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%