Zamknij

Zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Szybko okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, bo auto widnieje w policyjnych rejestrach

09:08, 01.09.2018 MiS Aktualizacja: 09:34, 01.09.2018
Skomentuj

Co wydarzyło się na trasie Poniec-Osieczna? Samochód dostawczy, z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Szybko okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, bo auto widniało w policyjnych rejestrach jako przywłaszczone, a na portalu społecznościowym krążyła informacja o jego kradzieży...

Zgłoszenie o wypadku służby ratunkowe otrzymały wczoraj około godz. 17. Na prostym odcinku drogi Poniec-Osieczna samochód marki Peugeot uderzył w drzewo. Pojazdem kierował 25-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego. - Ze śladów jakie są na jezdni i poboczu wynika, że kierujący busem z niewyjaśnionych przyczyn zaczął zjeżdżać na prawe pobocze, poruszał się nim około 40 metrów i uderzył w drzewo - mówił mł. asp. Marcin Niezgódka z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu. Rannemu mężczyźnie pierwszej pomocy udzielili przypadkowi kierowcy, następnie został przewieziony karetką do szpitala w Lesznie. Przyczyny i okoliczności wypadku będą wyjaśniać gostyńscy śledczy.

Tymczasem, niespełna pół godziny potem do naszej redakcji zaczęły napływać pierwsze informacje o tym, że samochód mógł zostać skradziony kilka godzin wcześniej na terenie powiatu kościańskiego. Na potwierdzenie jeden z internautów podesłał link do wiadomości jaką, prawdopodobnie właściciele auta, umieścili na portalu społecznościowym.

Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia potwierdzili, że auto figurowało w policyjnych bazach, ale nie jako kradzione lecz przywłaszczone. - Właścicielka informowała użytkowania (przyp. red. kierowcę zatrudnionego w firmie), że ma auto zwrócić i tego nie zrobił. Pomimo wielu kontaktów, próśb i poleceń nie zrobił tego, więc zgłosiła tą sytuację w KPP w Kościanie. Tam funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie o przywłaszczeniu pojazdu. - potwierdził mł. asp. Marcin Niezgódka z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Gostyniu. Z nieoficjalnych na razie informacji wynika, że 25-latek był zatrudniony w firmie i od jakiegoś czasu miały być z nim problemy.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

oskaroskar

0 0

Samochód raczej sam nie uderzył w drzewo, raczej kierujący nim, taka drobnostka a taka istotna ;D 19:36, 02.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%